Coraz częściej mieszkania na rynku wtórnym i pierwotnym są kupowane za gotówkę. Analitycy nie widzą w tym nic dziwnego, szczególnie po posunięciach Komisji Nadzoru Bankowego, która to ukróciła możliwość brania kredytów hipotecznych bez stosownego zabezpieczenia. Dodatkowo znacznie ograniczona została możliwość brania kredytów walutowych. Dlatego też coraz więcej klientów decyduje się odkładać pieniądze i czekać z kupieniem mieszkania lub brać pożyczki od rodziny. Plusem takiej sytuacji jest znacznie skrócenie oczekiwania na zakończenie transakcji. Przy kredycie trzeba czekać na wszelkie rodzaju audyty i decyzje banków. Za gotówkę cała sprzedaż zamyka się średnio po 3-4 miesiącach. Jednak nie należy się spodziewać, że taka sytuacja będzie długotrwała. RPP obniża stopy procentowe i kredyty znów będą tańsze, co sprawi, że chętniej sięgniemy po ten instrument finansowy.